Byki "ryczeli" ale słabo i tylko u sąsiadów. Łowczy namierzył odpoczywającą chmarę jeleni na ściernisku. By jej nie spłoszyć zamarł w bezruchu a po prawie godzinie byl już prawie sopelkiem, zmarzł bowiem solidnie nawet oddech swój spłycając by buchająca para nie spłoszyła jeleni. O obecności Pana chmary świadczyła lekko poruszjąca się zza pagórka "choinka wieńca". O świcie przeżuwacze podniosły się i za wzniesieniem oddaliły się do dziennej ostoi. Szkoda tylko Łowczego bo namarzł się porządnie a byka nawet dokładnie nie obejrzał. Na osłodę rogacz, ale za to jaaaki?!
01.09.2007
Mając odstrzał w kieszeni bardzo chętnie skorzystaliśmy z zaproszenia Piotra do poznania łowiska "Małe Boże". Poranna próba spotkania z dzikami niestety nie powiodła się, a to dlatego, że zamieszkały one sobie w kilkusethektarowej uprawie kukurydzy nawet gwizdu nie wyściubiając poza nią.
Piotr postanowił jednak wykorzystać poranek do dokładnej penetracji całego łowiska dając mi możliwość jego poznania. Na jednej z upraw spotykamy rogacza ale on zoczył nas niestety o wiele wcześniej. Kolejna , a na niej pasie się selekt. 06.30. Dzięki Piotr za super poranek, a i my popisaliśmy się niezłym strzałem. Tylko Pani leśniczyna narzekała, że tak późno....no cóż poszukiwanie, patroszenie, transport do skupu - to zajmuje troszkę czasu.
22.08.2007
KACZKI - hasło elektryzujące lokalną społeczność miłośników polowania na "pióro" z ułożonymi psami. Dziesiątki kaczek strzelonych na pierwszych zbiorówkach spowodowały przejściowe braki "4" w okolicznych sklepach myśliwskich a u mnie radość z zaproszenia na polowanie do koła "Odyniec - Mrągowo".
Wspaniałe łowiska, super kompania , bardzo sprawna i dobra organizacja polowania, piękna pogoda. Wszystkie pieski pracowały z dużym zapałem a szczególnie młoda " JADZIA" .Nasza Basta popisała się odnalezieniem czterech, w zasadzie straconych postrzałków, pracując z bardzo wielką rozwagą pokazała swoją klasę przynosząc żywe cyraneczki z szuwarów oraz z wysokiej trawy. Pełen uznania był również kol. Łowczy , który po bezskutecznym poszukiwaniu pozwolił Baście na pracę, a ta w zupełnie innym rejonie znalazła krzyżówkę po 3 min pracy w wysokich " habaziach". Jego syn Tomek też nie wierzył,że kaczka jest w innym miejscu niż spadła - Basta odnalazła postrzałka bez większych problemów. No cóż psi nos jest dużo lepszy niż nasze oczy i przekonanie co do skuteczności strzału i miejsca upadku postrzelonej zdobyczy.
Zloty. Szarówka, lekki deszczyk a ile emocji i komarów. A potem jeszcze relacje,rozmowy i niekończące się wspomnienia z polowań, które są wspaniałym zwieńczeniem wspólnego pobytu w łowisku. DZIĘKUJEMY koledzy za wspólne łowy a szczególnie Tobie Sławku za zaproszenie.
Dwa młodziutkie wachtle 3-miesięczny Rudi i 7-miesięczna Supra podczas treningu z aportu "pióra" - nie jest źle! A po treningu zasłużony odpoczynek i relaks dla maluchów.
18.08.2007
Hodowany przez łowczego od początku maja stary, mocny cwaniak miał swoją ulubioną łaczkę. Po rui przepadł jak kamień w wodę. Poranny podchód za dzikiem i niespodziannka - a jaki sukces. Chyba BRĄZ . Gratulacje Edek - czasami cierpliwość i praca jest przez Św. Huberta sowicie nagradzana.
20.07.2007
19.07 w godzinach popołudniowych wybraliśmy się w końcu z Markiem na objazd obwodu. Miał bowiem chłopina odstrzał dawno w kieszeni ,ale że on teraz bardziej budowlaniec niż człowiek wolny przez wiele tygodni nie składało się jakoś. Przyzwyczajaony do siedleckich nizin i lasków jechał Marek z rozdziawioną buzią jak małe dziecko , pełen zachwytu i niedowierzania jak pięknie jest na mazurach. Marzył o możliwości polowania w mazurskiej kniei a to powoli nabierało realnych kształtów.Na świeżo skoszonym rzepaczysku ujrzeliśmy wielkie ptaszysko- struś czy co?. Lornetka i okazało się , że to dorosły orzeł przedni - król mazurskich przestworzy. Wieczorem zasiadka. Marek cieszył się widokiem po raz pierwszy widzianego w naturze byka jelenia a ja pasłem "milion dzików".
Co robimy? Decyzja jedyna z możliwych.Skoro wyszły z lasu czarnuszki to będą do niego wracać, może nawet tymi samymi ścieżkami. Niestety Marek spodziewając się następnego dnia gości chciał być wypoczęty, a do porannego polowania jakoś nie miał przekonania.
Zostałem sam. Po krótkiej drzemce w samochodzie ambona i oczekiwanie. Świt. Watacha za watachą wraca zbożem do dziennej ostoi.Spory dzik postanowił iść na skróty i wyszedł na łączkę blisko mojej ambony.
0410 strzał. Odyniec w "GS-sie" 123 kg no i 20,3 cm szable a jakie fajki!. OJ ŻAŁUJ WANIA, ŻAŁUJ.
12.07.2007
Wielkie dzięki MARKU !
Po 35 godzinach wspólnej z Markiem podróży szczęśliwie dotarliśmy do domu z nowym nabytkiem o niespotykanym w Polsce umaszczeniu - sarnia czerwień - szczeniaczkiem płochacza. J H przyjął nas w swoim myśliwskim gabinecie ( oj było co oglądać ), a na pamiątkę spotkania otrzymaliśmy ślimy muflona.
Razem z BAD'em z Kublovské vsi do Polski przyjechała jego brązowa siostra Bára z Kublovské vsi. Swoje umaszczenie nasz RUDI odziedziczył po na pewno czerwonym /S TAXUS von der Gonzeburg VDH/DW 98-329 (rehrot) oraz >S KORA vom Fuchshohl VDH/DW 95-721(rehrot). Który jeszcze z przodków miał to umaszczenie -z czystej ciekawości sprawdzamy - więcej .
Udało się nam zdobyć kilka informacji z rodowodów przodków naszego RUDIEGO - proszę zajrzeć -
NASZE PSY - BAD z Kublovske vsi
trochę w rodowodach nam sie zaczerwieniło, a przy okazji okazało się,że wielu przodków naszego pieska wpisanych jest do GHStB. co potwierdza ich wyjątkowe cechy użytkowe
Poniżej foto niektórych, wyjątkowych użytkowo i eksterierowo, przodków występujących w wielce ciekawym rodowodzie obu szczeniąt:
> S INGO Weidelsburg VDH/DW 01-137 brown , HD-FREI,
matka spousta úspěšných a chovných jedinců. Strašně hodná, milá, výborná lovecká fena. Chovatel - Petr Brabenec, majitel Mirka Kadlecová, vůdce Antonín Kadlec
EDY Vezír
ur. 20.2.1995 - 28.10.2002, ČLP/NK/842/96, hnědý chovný pes, DKK 0/0, Český junior šampion, Český šampion, 4xBOB, NV, vítěz Brna,2xCACIB, 1x r.CACIB,CACT, VTM, Primus Junior 2x, Optimus Junior,
zakladatel chovu něm. křepeláků v chov. stanici /je otcem Alky ze Štětské vinice /. Poslušný, ovladatelný, spolehlivý, velmi inteligentní, milující pes, špičkové lovecké vlohy. Odešel příliš brzy do věčných psích lovišt. Odešel věrný přítel, na kterého nikdy nezapomeneme. Byl to pes, kterého jsem si vážila a obdivovala. Nechal po sobě kolem dvaceti potomků, mimochodem špičkových jedinců. Předával krásu, inteligenci, velmi slušné výsledky DKK a nestačil jich předat víc.....chov. Zdeněk Kasal, majitel a vůdce Mirka Kadlecová
(źródło internet)
03.07.2007
Dziwny poranek. Dzięki wielkiej gościnności Kolegi Edwarda mogłem uczestniczyć w mocno ciekawym polowaniu. Pobudka o 2°° a po półgodzinie byliśmy już w wyjątkowym miejscu. Dojazd jednak był trochę nerwowy bo zaczęło nieźle padać. Łowczy koła Kol. Edward uspokajał, że na polowanie to pogoda jest dobra albo bardzo dobra i taką właśnie mamy. No cóż - na pewno rogaczy to się nie naoglądam - pomyślałem. Przed świtem byłem już na wyznaczonej ambonie a Edek poszedł własnymi ścieżkami mając po jednej stronie "hektary" rzepaku a po drugiej olbrzymie łany pszenicy. Dodatkowo padało i wiatr był bardzo niesprzyjajacy. Miałem czas na drzemkę bo niczego ciekawego sie nie spodziewałem no może tylko dzikom jesienna pogoda nie przeszkadza. Zaraz po czwartej pada strzał a po kilku minutach drugi.
Na rozkładzie piękny rogacz( padł w ogniu) i dziczek, którego nasza Basta doszła w rzepaku po wzorcowej, spokojnej pracy na otoku SUPER . Ci, którzy nie wyściubili nosa tego dnia spod ciepłej kołderki, bo padało, niech żałują.
Dzięki Ci Św. Hubercie za tak wspaniałe, w dobrej kompanii, niemal królewskie łowy.
18.06.2007
Rozpoczęliśmy starania o nabycie ciekawie i jak dotąd niespotykanie w Polsce umaszczonego ( czerwień sarnia)
pieska po wybitnych użytkowo rodzicach:
Matka: Týna z Větrné paseky, exterier : V1, CAC,NV,BOB
Výkon : LZ, VZ ,PZ .
Otec: Taro vom Ratswald, exterier: v.n.,výborný, CAJC, CAC, 2x Rez.CAC, CACIB, BOB
Výkon : ZV Ic.,PZ Ic.,VP Ic., LZ Ic.
Plemeno : Německý křepelák
Jméno psa : Taro vom Ratswald
Datum vrhu : 30.01.2004
barva : hnědá
Exteriér : v.n.,výborný, CAJC,
CAC, 2x Rez.CAC, CACIB, BOB
Výkon : ZV Ic.,PZ Ic.,VP Ic., LZ Ic.
Reg.číslo : 122/2005 Nkř.
Člp / NK : 1 974, VDH/DW 04-120
DKK : 0/0
výška psa : 51 cm
12.06.2007
Dzięki uprzejmości Pani Kasi RZEPCZYŃSKIEJ (hod. SAMHAIN) możemy pokazać foto wyjątkowo pięknego i użytkowo wręcz doskonałego
dziadka ODETY- FLEX'a Liol
08.06.2007
Na terenie mojego Koła Łowieckiego "Żuraw Ruciane Nida z siedzibą w Pieckach"
w łowisku Uklanka pozyskałem podczas wieczornego podchodu ciekawego rogacza.BASTA doszła postrzałka po ok 100 m
08.06.2007
Po długim oczekiwaniu "ciekawy" rodowód ODETY (naszej SUPRY) dotarł do Mrągowa:
ODETA (SUPRA) w wieku 5-ciu miesięcy
maj'2007
Nowy sezon na rogacze rozpoczęty:
Bardzo mocno cwany "staruch" 6-k nieregularny- 8-9 rok życia, a BASTA Błażejowa Sfora po pieknej i stylowej pracy na otoku odnalazła rogacza bez najmniejszych problemów,
02.04.2007
Przy pięknej pogodzie odwiedziliśmy Zagrodę dziczą w Leśnictwie Wejsuny
więcej ..............w Multimediach
02.04.2007
Nasz księgozbiór poświecony psom wzbogacił się o kilka nowych pozycji w tym o "biblię dla wachtelmaniaków" autorstwa ojca tej rasy RF
a także wspaniałą monografię, która została wydana z okazji 100 rocznicy" Ferein für Deutsche Wachtelhunde e.V."
Jako ciekawostkę prezentujemy też 127 stronicową broszurkę, którą otrzymaliśmy wraz z kupioną w 1990 r.suczką płochacza niemieckiego (DINA von der Lapine) wydaną jeszcze w byłej DDR.
Tabela określająca zakres ćwiczeń i przebieg szkolenia przypisane do wieku może być bardzo interesujacą lekturą dla posiadaczy szczeniąt tej wspaniałej rasy.
25.03.2007
Wiosna zawitała do Mrągowa na całego, nawet pies myśliwski w tym czasie zapomniał o pasji łowieckiej i toleruje obecność dziwnie pachnących kudłaczy przy swojej misce.
10.03.2007
Po przejechaniu ok 1550 km szczęśliwie dotarliśmy do domu z nowym nabytkiem tj. szczenięciem płochacza niemieckiego ( nemecký prepeliciar ) z czołowej hodowli na Słowacji. ( www.zkosickej.sk/index.htm )
Państwo Zuzanna i Marian NOVAK przyjęli nas po słowiańsku, z wielką gościnnością, przyjmując nas pod swój dach. Po przespanej nocy, nakarmieni, pełni wrażeń i wiedzy po "nocnych rozmowach" , wyruszyliśmy w podróż powrotną do Mrągowa a z nami ODETA z KOSICKEJ wspaniała suczka wachtelhunda o mocno ciekawym umaszczeniu i po wyjatkowych użytkowo i eksterierowo rodzicach.
SUPRA już w Mrągowie, a my na pamiątkę tej wyprawy otrzymaliśmy wielki i wyjątkowy prezent od Prezydenta K Ch P S Pana Mariana NOVAKA - medal KLUBU CHOVATELOV POLOVNYCH SLIEDICOV
02 lutego 2007
przyszły na świat szczenięta rasy Płochacz Niemiecki
o. CHPL,CACIB, Zw.Św.'06 PPI° BRUNET w Pogoni za Dzikiem
m. Zw.Mł.CWC,BOB PPI° BASTA Błażejowa Sfora
26.02.2007
Mamy nadzieję, że pomyślnie dokończymy starań o import ciekawej suczki rasy wachtelhund i jak wszystko dobrze pójdzie to 10-11 marca ciekawie umaszczona , po wybitnych eksterierowo i użytkowo rodzicach ur.07.01 2007 malota dotrze do Mrągowa.
Właścicielami hodowli użytkowych psów ras myśliwskich są Zuzanna i Marian NOVAK.
o. CHCR CAJC CAC CACIB SV Ic JS Ic FS Ic VS III c CYR od Zelené Chaty HD 0/0
m. veµmi nádejná, najkrajší dorast, výborna, CAJC,, najkrajšia mladá suka, 2 x CAC, 3 x BOB, Ví»az Špeciálnej klubovej výstavy KSV Ic FSD Ic KLS Ic KFS Ic 2x CACT GABI Hamilchov HD 0/0
Suczka będzie półsiostrą po DURAL vom Egard ojca uznanego już w Polsce BARR Hamilchov a dla nas powrotem do linii vom Egard , bo przeciez nasza DINA von der Lapine była córka PIRSCH vom Egard
Rodowód ojca CYR od Zelene Chaty
PlessjAgers QUADER
Falk v.Dunklen Schlag
BOB, Obl. ví»az
DERIK Liol
BOB, JS - II.c, hnedý
PlessjAgers Katharina
U, FLEX Liol
hnedobiely
ELZA od Hřebčí hory
Quick v.d. Moosheide
výborný
veµmi dobrý, JS - I.c
v.d., JS-I.c, SV-II.c
Mieze v.Fuchsstein
hnedobiely
R. CAC, Ví»az triedy
ANEAS v. Quast
Murx v.d. Ernsfer
HD 0/0
HAVANA od Vidláku
v.d., JS, LS-I.c, hnedobiely
Heide v. Hatley
LS, FS, SV – I.c
strakoš
CORA od Vidláku
Ilk v. Wurgeloh
JS, VS - II.c
JS, FS, FD, DS, SV - I.c
BOB, JS-III.c, SV-II.c, hnedá
Bessy od Vidláku
CAC
CAC
JAGO v. Auerberg
Xorro v. Auerberg
BRITA od Gerclínskeho vrchu
FLAT z Milkova
v.d., JS, LS – I.c, HD 0/0,hnedý s pál.
Dahle Bringfreu
výborná
hnedý s bielou náprsenkou
GITA od Mysletína
PlessAgers Quader
hnedá
JS, SV - I.c
výb., JS, SV – I.c, hnedá
Bety od Mysletína
HD 0/0
BOB, Obl. ví»az
GOLDEN od Hřebčí hory
Dolar ze Silkina
SV – I.c
U, RITA z Dianina revíru
CACIB,CAC,MMŠ, JS – II.c, hnedý s náp.
Dara z Ruľového palouku
JS – I.c
hnedá
BĚLA z Vlachovic
Ilk v. Würgeloh
JS, FS – I.c, VS - II.c
výb., JS,SV – I.c, hnedobiela
Polka v. Oranien
.
..
Rodowód matki GABI Hamilchov
PIRSCH v. Egart
Gonzo v. Zinnberg
CAC, BOB
SYDNEY v. Egart
HD 0/0, hnedý
Varina v. d. Sasse
DURAL v. Egart
hnedý
S KALICA v. Egart
Strupp v. d. Schiefer
výborný
HD 0/1
HD 0/0, hnedá
Elfi v. Elbinger
hnedý
S QUAI v. Egart
Pirat v. Mönch
HD 0/0
VRINA v. Egart
HD 0/0, hnedý
S Malice v. Egart
JS, LS, FS, SD – I.c
hnedá
ANKA v. Schwalbenraben
Ullus v. Ursprung
HD 0/1
HD 0/0, hnedá
Kalma v. Egart
CAC, CACIB, BOB
DAR ze Silkina
Plessjägers Quader
MERRY Hamilchov
FAVORIT Hamilchov
výb., JS – I.c
Borka ze Silkina
výborná
hnedý
AJDA Hamilchov
Ilk v. Würgeloh
hnedobiela
výborný, JS-I.c
JS – II.c, hnedý beloš
Cilka z Růľového palouku
HD 0/0
VALERIAN v. d. Silberkehle
Urs v. Unterland
SV – I.c
BESSY Šmoleský potok
ICH, CH ČSSR, JS – II.c, hnedobiely
Signora v. d. Silberkehle
JS – II.c
hnedobiela
DÁJA Hamilchov
Ilk v. Würgeloh
výborná, JS – II.c
výb., JS – I.c, hnedobiela
Cilka z Růľového palouku
.
Szwajcarzy z Klubu Płochacza Niemieckiego, jako kolejny kraj, w swoich wymogach hodowlanych dopuszczaja już tylko psy sprawdzone pod względem uzytkowości.Czy i u nas Próby Polowe będą jedynie wstepną weryfikacją młodych wachtli , jak np JP u naszych zachodnich sąsiadów, a przepustką kwalifikujacą do dalszej hodowli bedą wyniki uzyskane podczas konkursów , czas pokarze.
Każdemu posiadaczowi psa użytkowego zależy na pewno na możliwości sprawdzenia cech wrodzonych ale przede wszystkim sprawdzenia efektów szkolenia , a w konsekwencji łowieckiego użytkowania swojego podopiecznego.
Zatem kilka regulaminów do których próbuję dotrzeć i chociaż brak pełnego zestawu na stronie PZŁ to przy pomocy " psiarzy" myślę, że wkrótce i na tej stronie miłośnicy wachtli będą mogli poczytać troszkę na ten temat:
Ukazała się nakładem "Łowca Polskiego" nowa pozcja w wersji książkowej a mianowicie:
"REGULAMINY PRÓB I KONKURSÓW PRACY PSÓW MYŚLIWSKICH"
Regulamin Konkursu Pracy Dzikarzy
Regulamin Konkursu Pracy Tropowców
30.01.2007r. IBIS ST. HUBERTUS w Mrągowie
IBIS ST.HUBERTUS VDH/DW 03-620
o. FALK ST.HUBERTUS VDH/DW 96-476 JP'(100P/3.Pr)EPB(72P/3.Pr) SPL HD-FREI
Babką IBISA jest zarówno w linii ojca jak i matki - wybitna eksterierowo i użytkowo :
S DISTELST.HUBERTUS VDH/DW 92-721 JP'124P/1Pr)EP(86P/1Pr)GP(160P/3Pr) SPL LN-S HD-O-1
Dziadkiem jest pies uznany nie tylko w Europie ale i na świecie za współczesnie żyjacą doskonałość i perfekcję zgodną z obowiązującym wzorcem rasy w umaszczeniu brązowy deresz :
S QUIRL VOM MODAUTAL VDH/DW JP'(116P/2Pr) GP'(85P/0Pr.)GP'(54P/0Pr) SWII SPL LN-S HD-FREI
o ile otrzymamy oficjalną zgodę na publikację fotki będa na naszej stronie a na razie proszę zajrzeć
będzie trochę po angielsku ale jest trochę historii ST HUBERTUS, fotki brata matki Ibisa HECHT ST HUBERTUS i wreszcie słynny na cały świat SQUIRL VOM MODAUTAL